Nie rezygnujmy z ludzi
- adthehoc
- 27 lis 2018
- 1 minut(y) czytania
Trafiłem przed chwilą na luźną ankietę na jednej z facebookowych grupek na temat tego, na jakie cele charytatywne ludzie przeznaczyli by pieniądze, które by dostali. Zszokował mnie wynik. Prawie 1000 głosów za schroniskiem dla zwierząt, ponad 5 razy mniej na schroniska dla ludzi. Czy naprawdę dążymy aż do takiej ogólnogatunkowej autodestrukcji, kiedy wolimy pomóc obcemu gatunkowi, aniżeli naszemu? Dla mnie to kompletnie niezrozumiałe. Rozumiem, że taki wynik, a nie inny, jest spowodowany brakiem wiary w ludzi, oraz strachem przed nimi. Jednakże nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić ilu dobrym i złym osobom pomożemy, ale w mojej opinii, nawet jak pomożemy trzem złym i jednej dobrej, to to było tego warte. Trochę to żałosne dla mnie, że zgeneralizowane przeświadczenie przed tym, że ludzie to zło wcielone potrafi doprowadzić do sytuacji, gdzie całkowicie rezygnujemy z ludzi. To tak ode mnie, Ad hoc
Comments